Na tarasie, pod palemką...

Zajrzałam do obejścia Baby, a tam ...w pogańskim języku napisy...straszą...

dziecko pikne na fotce.
jak jes ladne to i w makijazu wiedzmowym tesz bedzie ladne , ajusci

tozem lo wasy dziewusce nie mowila , boc przecie jak w rodzinie co to zem ciotkom jes lo wasych dzieckow ,

u nas przy drodze tyko jedna rodzina mo dzieci , ta co mo psa co mie onego casu f dupe ugrys
a tera mie dziecka slom po cukierki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
loto mie siem roschodzilo

Aaaa... no to ja teraz rozumiem...
Trza było w cukierki napchać papierków...albo i czego...

Wczoraj pomalowaliśmy sobie sypialnię na pięterku... wyspa robi się coraz bardziej niebieska...jeszcze jakieś ozdoby tam muszę powymyślać, bo jest bardzo...klasycznie.
Ale o tym potem bo mi sie oczy zaczynają kleić...
Mleczko ...zamiast.... i spać...

U mnie zima... wreszcie niebrzydki początek...
Wyspa z zielonej zrobiła się biała, mój ulubiony kolor...

Piękne zdjęcie Fionko, u psa też zima, ale zrobiło się czysto, nawet psie kupy zniknęły pod śniegiem i w to mi graj, albo coooooooooo?

Skojarzenie jak co roku...
Za oknem dzieciaki lepią bałwanka, śnieg jest mokry i lepki,
Lalka już 2 razy przybiegała zmieniać rękawiczki...
będzie katar ? ?
Gdyby nie ich obowiązki słuzbowe dziś pewnie robilibyśmy kulig...

znowu pada...pojechałam wczoraj na wyspę, nawet miałam ze sobą lampki choinkowe, żeby ubrać jakieś drzewko, poczekać na solidny opad i zrobić fotke podobną do tej


ale nic z tego nie wyszło, czasu brakło, odśnieżanie do drzewek zbyt dużo czasu zajęło i nie mam fotki...no nic, może zima okaże się łaskawa i pozwoli na głupie eksperymenty jeszcze.
Choinka jedna juz u mnie stoi, kilka dni...wieczorem zrobię jej fotkę, teraz nie ma uroku...

Pozdrowionka zostawiam...

Fionka napisał:

Przyjdzie zima i przykryje
wszystkie puszki i butelki
pochowają się pod śniegiem
chleby bułki, żółte serki
wszystkie szlaki śnieg wymiecie
śmiecie schowa pod pierzyną
ale kiedy przyjdzie wiosna...
znów wypłyną...

Jakie prawdziwe, dlatego lubię zimę, która w cudowny sposób kryje bajzelek ludzkiej niefrasobliwości

Jestem niesłychanie spokojnym człowiekiem...zawsze byłam,
wyłączając jakieś głupie wybryki w nader młodym wieku...
każdy tak ma...

Niczego specjalnie nie żałuje, ani też nie mam czego specjalnie się wstydzić...
ale ja nie o tym...pierwszą porządną awanturę na ulicy zrobiłam matce z dzieckiem.
Z dzieckiem, które wyrzuciło papierki z lodów zdaje się na chodnik.
Gdy im zwróciłam uwagę zostałam mało politycznie zelżona przez matkę...
Moja Mama mnie wychowała bardzo porządnie i na ulicy nie przeklinam...
ale taką awanturę jaką zrobiłam tej babie, to bym chciała kiedy jeszcze zobaczyć...
Tłumek był dookoła spory...Tłumek nie był tak dobrze wychowany jak ja...
Pewnie na długo zapamiętała...

No proszę, nawet nie zauważyłam kiedy mi stuknęło 200...

Kwiaty do garderoby, autografy...a nie, nie rozdaję...

no to szampan i wybuchy...

Fionka napisał:

No proszę, nawet nie zauważyłam kiedy mi stuknęło 200...

Kwiaty do garderoby, autografy...a nie, nie rozdaję...

no to szampan i wybuchy...

O i zabawa trwa...

Łomatko Załozycielko...za co tak oberwał??
Toż mi wszyscy goście uciekną...chyba, że to łasuch był??

piękne ciacho, tu jest doskonała chłodnia dla takich specjałów. To się poczęstuję, mniam, pychotka!

O...dziękuję ślicznie...

rzeczywiście, na forum nic się nie psuje...można sobie uzywać, zapraszam...

a dalabys kochaniutka jakij kawy cy cus ,
napilybysmy siem trochi i poplotkowaly
jo sie zara zabiere za zdjencia
u nas grad padal jak zielony groszek - bily tylko takiej wielkosci. trochi mie pomidory uszkodzil
a znowusz snieg tysz momy , jes na ty wysokij gorze co ma prawie 2000mnp niedaleko nas , mowiom ze nie wytrzyma do swiont bo wiatr piz....i

a rybe zem zlowila ,
abo leszcz to jes abo okon . ale chyba okon
mo 43 cm dugosci i wazy 1140g
ajusci
o malozem se wentki nie zlamala, a kolce mo kole gemby takie ze mie pokul
zdjencie tysz mom , na talerzu takim wielgachnym zem go polozyla
moze przyniosem Fionko do CIebie to na wigiliem zrobila lo caly wsi

Fionka napisał:

na forum nic się nie psuje...

Baba napisał:

a znowusz snieg tysz momy , jes na ty wysokij gorze co ma prawie 2000mnp niedaleko nas , mowiom ze nie wytrzyma do swiont bo wiatr piz....i

No, prawie jak u nas Śniegu nasypało, ale podobno na święta odwilż idzie :1404:

Baba napisał:

a rybe zem zlowila ,
abo leszcz to jes abo okon .
moze przyniosem Fionko do CIebie to na wigiliem zrobila lo caly wsi

Babo gratulacje.
Wrzuć tę rybkę na forum, bo tu się nie popsuje
i Fionka zrobi wigilijne danie.

Wszelki duch... dawajcie rybę Babo...ciekawam strasznie bo u okonia jak żyję kolców przy pysku nie widziałam...już nie mówię o leszczu...okoń paski ma, a leszcz ości, się porówna na patelni...
Kawę już podaję...