Temat: Re: Na tarasie, pod palemką... 3/12/2013, 16:50
Fionka napisał:
Wczoraj miałam malowanie...nie żeby jakieś wielkie... jedna ściana w pokoju, bo tylko jedna jest "malowalna" i góra w łazience.... mam wrażenie, że jaśniej...zwłaszcza w łazience, jakby ktoś wkręcił mocniejszą żarówkę... Przy okazji wyrzuciłam niewygodne pionowe żaluzje z pokoju, zawieszę tam sztukę materiału, bo da się i będzie łatwiejsze w obsłudze... ale zanim powieszę, będę wieczorami znów mieszkać w Big Brotherze... sąsiedzi się ucieszą... dobrze, że firana gęsta...
Jedna ściana to niemalowanie, cała chałupa tojest dopiero sajgon
Przez dwa mieszkaliśmy bez firan, bo nie miał kto karniszy zamontować, ale miało to swoje dobre strony, prać nie trzeba było.
Mam lotniczy Big Brother se patrze jak leci do domu via Wrocław Sharmancki el Sheik
A320 nie miał miejsca żeby się rozpędzić
a "szejka" czeka szok termiczny, skok z +35 do -4 stopni
Fionka specjalistka nie tylko od kawy
Temat: Re: Na tarasie, pod palemką... 3/12/2013, 23:11
To co zrobił ten A320 jak się nie miał gdzie rozpędzić?? się nie wbił w ścianę...lasu na przykład?? Od razu mi się Nic śmiesznego przypomniało...
W Big Brotherze mieszkałam do ubiegłej zimy, na rancho znaczy...ale mi się o okna sypialni zabijały ptaki, więc musiałam powiesić firanę...
Admin admin
Temat: Re: Na tarasie, pod palemką... 4/12/2013, 12:09
Muszę się pochwalić ptakiem "złowionym" fotka nieostra, przez okno zrobiona
Cytat :
Myszołów włochaty zamieszkuje chłodne tereny Europy i Azji. Żyje między innymi w Europie Północnej. W strefach umiarkowanych pojawia się przede wszystkim w trakcie ciężkich zim, które przeczekuje w cieplejszych miejscach. Poza strefą umiarkowaną praktycznie nie występuje.
W Polsce myszołów włochaty praktycznie nie występuje. Zdarzają się osobniki, które zimują w naszym kraju, wiele również przelatuje przez nasz kraj.
Pojawia się w miejscach, w których żeruje również myszołów zwyczajny.
jeszcze podam tobie link do generatora, którym zrobiłam ramkę http://www.tuxpi.com/
Fionka specjalistka nie tylko od kawy
Temat: Re: Na tarasie, pod palemką... 4/12/2013, 16:49
O! ale miałaś farta, na Twoim balkonie przystanek sobie zrobił... Nie widziałam na żywo, w naturze znaczy, myszołowa...włochaty to jak piszą taki "biały kruk" u nas... gratulacje! kocham drapieżne ptaszydła... fotka jak na warunki szybowcowe niezła...
generator też zacny...pomacam go jak skończę z bigosem ... zapomniałam o grzybach i muszę dogotować zanim wszystko zamieszam...
ps...a mapki lotu dopiero teraz w podglądzie widzę...przedtem wcale się nie wyświetlały...
Admin admin
Temat: Re: Na tarasie, pod palemką... 4/12/2013, 18:10
Fionka napisał:
ps...a mapki lotu dopiero teraz w podglądzie widzę...przedtem wcale się nie wyświetlały...
O?! dlaczego? z jakiej przeglądarki korzystasz? FF
Fionka specjalistka nie tylko od kawy
Temat: Re: Na tarasie, pod palemką... 4/12/2013, 18:38
Tak z FF... ale to chyba wina kompa... muszę go wyczyścić... a tak misie nie chce
i bigos mnie osłabił...
Fionka specjalistka nie tylko od kawy
Temat: Re: Na tarasie, pod palemką... 7/12/2013, 11:14
Nadejszla wiekopomna .... zima... ciekawe co powie pies na pierwszy w swoim życiu śnieg...
Kicia Piętaszek
Temat: Re: Na tarasie, pod palemką... 8/12/2013, 19:03
Ja w sprawie zimy, mam mieszane uczucia, podoba mi się biały czysty śnieg, słoneczko zimowe też lubię ale jakoś nie kocham grubych rajstop, kożuchów i tych wszystkich czap, rękawic i botów. Tak że nie wiem czy cieszyć się czy martwic mam? Taka niezdecydowana jestem
Fionka specjalistka nie tylko od kawy
Temat: Re: Na tarasie, pod palemką... 10/12/2013, 01:06
Ja też nie lubię grubych swetrów, czapek i przemoczonych butów, ale godzę się z tymi niedogodnościami, bo wrażenia estetyczne są silniejsze u mnie niż ta niechęć, frajda też jest większa... Zima jest prześliczna...no i jako Biała Dama lubię biały kolor...właściwie wszędzie... zimą przestrzeń na pustym polu jest bardziej absolutna, cisza jest pełna dźwięków, wyobraźnia pracuje i kreuje nieprawdopodobieństwa wręcz... No...poza tym...siedzieć przy kominku wiosną lub latem...jakieś płaskie...natomiast zimą?? bajka... Kocham zimę ... i nie walczę z niedogodnościami, wkładam te rękawice, żebym bez przeszkód i przykrych konsekwencji mogła się cieszyć jej urokiem.
Mrozem malowane...
Admin admin
Temat: Re: Na tarasie, pod palemką... 11/12/2013, 14:00
Fionka napisał:
Ja też nie lubię grubych swetrów, czapek i przemoczonych butów, ale godzę się z tymi niedogodnościami, bo wrażenia estetyczne są silniejsze u mnie niż ta niechęć, frajda też jest większa... Zima jest prześliczna...no i jako Biała Dama lubię biały kolor...właściwie wszędzie... zimą przestrzeń na pustym polu jest bardziej absolutna, cisza jest pełna dźwięków, wyobraźnia pracuje i kreuje nieprawdopodobieństwa wręcz... No...poza tym...siedzieć przy kominku wiosną lub latem...jakieś płaskie...natomiast zimą?? bajka... Kocham zimę ... i nie walczę z niedogodnościami, wkładam te rękawice, żebym bez przeszkód i przykrych konsekwencji mogła się cieszyć jej urokiem.
Mrozem malowane...
Pięknie opisałaś uroki zimy!
też lubię zimę, ale taką śnieżnobiałą która zakryje wszystkie śmieci /ludzkie, psie jak wtedy cudnie jest
Fionka specjalistka nie tylko od kawy
Temat: Re: Na tarasie, pod palemką... 13/12/2013, 02:14
"Przyjdzie zima i przykryje Wszystkie puszki i butelki Pochowają się pod śniegiem Chleby, bułki, żółte serki Wszystkie szlaki śnieg wymiecie Śmieci schowa pod pierzyną Ale kiedy przyjdzie wiosna Znów wypłyną "
zdaje się, że już to wklejałam, ale lubię tę pioseneczkę...
Karnawał na łące...Trawki ustrojone w brylantowe kolie
Admin admin
Temat: Re: Na tarasie, pod palemką... 15/12/2013, 12:11
O!!! kawy znowusz nima se kawiarka po necie harcuje zamiast jenteresu pilnować
a ja se przyszłam z choinkom co by w kafejce świonteczne nas troje wprowadzić
Skończyłam z tradycją koniecznie żywego drzewka. Kupiłam cudną stuczną
Fionka specjalistka nie tylko od kawy
Temat: Re: Na tarasie, pod palemką... 16/12/2013, 21:00
Rzeczywiście cudna...i bardzo dobrze, że sztuczna, ocaliłaś przynajmniej jedno drzewko... ja od lat w domu mam sztuczne, żywe tylko stroiki na stole i ścianach z obciętych dolnych gałązek... i tak się je obcina, bo nasza jodełka tak się rozrasta, że się obok niej już jeździć nie da... Za to powiesiliśmy na niej światełka i teraz (urosła) kiedy się zepsuły nie da się ich zdjąć bez szkody dla drzewka... to wiszą... U mnie choinka już od wczoraj...nie robiłam fotek, może zrobię zaraz i jeśli wyjdzie to wstawię... tutaj w mieście mam malutką, stoi na narożniku...ale na rancho mam tez taką dużą, podsufitową... ustrojona zwykle bywa w harcerskie bombki...
nas troje powiadasz...
Fionka specjalistka nie tylko od kawy
Temat: Re: Na tarasie, pod palemką... 21/12/2013, 02:48
Admin admin
Temat: Re: Na tarasie, pod palemką... 29/12/2013, 16:52
Fionka
jak tam humor po świętach, Mikołaj coś przytargał?
jedzonko "przyszlo"
pod choinką był tłok bo wielu chętnych na prezenty
a to gość numer 1 - Piksel, 2 kg z czego 0,5 to kudełki
Fionka specjalistka nie tylko od kawy
Temat: Re: Na tarasie, pod palemką... 29/12/2013, 21:50
Nie znoszę pisać na laptopie... jeszcze mi Dzieć mysz na lewą stronę podłożył, bo kabel krótki niby, a tak naprawdę to On lewus jest i nie pomyślał.... Jeszcze jesteśmy na rancho, zdaje się dopiero 7 stycznia nasze Potwory do szkół wracają... Humor dopisuje, bo pogoda taka bardziej spacerowa, wczoraj byliśmy w stadninie i na kamykach przy okazji, konie brykają, aż miło popatrzeć, zdjęcia mam, ale na drugim kompie... fotek choince nie robiłam, bo w pokoju gdzie stoi jeszcze ściany nie skończone i głupio wygląda... prezenty były... same praktyczne...i wszyscy zadowoleni...zwłaszcza Potwory oczywiście... Czemu mówisz, że jedzenie przyszło?...wygląda na martwe...znaczy w sensie, że świeże... chodzić to może już takie "przechodzone"... Choineczka ta niebieska to z czego zrobiona jest?? sprytna... i kto na tej fotce? Piksel przeuroczy, jeśli gość to rozumiem, że nie Twój tylko rodzinny...zabawny psiak i z oczu mu patrzy łobuzeria... Nasz Simba próbuje doskoczyć do sikorkowej słoninki, sikorki go drażnią i wcale się nie boją... fruwają mu nad głową... Kocica już się na niego nie jeży, ale jak zbyt blisko podejdzie to syczy ostrzegawczo...wąchają się na dzieńdobry kurtuazyjnie i tyle... ona zazdrosna jest o psiaka i częściej w domu teraz siedzi...kontroluje stan zaanektowania rodziny...
Śniegu nie ma...to chyba zemsta za Wielkanoc, kiedy robiliśmy kuligi...
Pozdrawia korespondentka z rancho...
Fionka specjalistka nie tylko od kawy
Temat: Re: Na tarasie, pod palemką... 29/12/2013, 22:51
No i nie mogę dołożyć fotki do poprzedniego postu... KONIE
dużo fryzów tam mają... piękne...
Fionka specjalistka nie tylko od kawy
Temat: Noworoczność nieustępliwa 1/1/2014, 20:53
No i przyszedł, z tej okazji walnę sobie... pierwszego posta w Nowym Roku i oby nam się dobrze działo...
Admin admin
Temat: Re: Na tarasie, pod palemką... 2/1/2014, 09:31
Fionka napisał:
No i przyszedł, z tej okazji walnę sobie... pierwszego posta w Nowym Roku i oby nam się dobrze działo...
No, to se też walnę z działa, żeby dobrze się działo
i życzę w 2014 samych dobrych dni
Fionka specjalistka nie tylko od kawy
Temat: Re: Na tarasie, pod palemką... 2/1/2014, 11:01
Nooo... też sobie walnęłaś i to jak jeszcze... będzie się działo jednym słowem i dobrze...
Pogoda u nas taka więcej wiosnowata...pojedziemy chyba na jakieś polowanko... na padlinki jurajskie... kolejne buty zniszczę doszczętnie...
Nie nadążam ogarniać profili na googlach, fejsboga i tych wszystkich innych serwisów, w które się nieopatrznie kiedyś wpakowałam...zwyczajnie brakuje mi czasu na to wszystko... Czy można mieć urlop od ...internetowego magla towarzyskiego??
Ja marudzę, bo w czasie świąt jest tyle obowiązków życzeniowych, że już powinnam jakąś hurtownię wynająć i zlecić jej to ogarnianie i... no dobra...pomarudziłam... i tak najbardziej lubię wypisywać kartki ręcznie i dostawać takie też...