Choć to już XXI wiek, my, tak jak nasi przodkowie z lękiem spoglądamy w górę, niezależnie od tego, czy wierzymy w przepowiednie o końcu świata czy nie. Nawet naukowcy co i rusz alarmują, że na górze "coś się dzieje". Co konkretnie?
KLIK TUTAJ
Admin admin
Temat: Re: Śmierć przyjdzie z nieba? 15/2/2013, 10:28
Cytat :
Na Uralu w Rosji spadł meteoryt - podało rosyjskie ministerstwo ds. nadzwyczajnych. W obwodach swierdłowskim i czelabińskim rozgrzane do czerwoności kosmiczne kamienie powybijały szyby i uszkodziły dachy.
Deszcz kosmicznych kamieni uszkodził dachy i powybijał szyby. Odłamki szkła raniły cztery osoby. Jak informują rosyjskie władze - meteoryt nie zagroził samolotom przelatującym nad Uralem.
Świadkowie mówią, że włączały się alarmy samochodowe i pękały szyby w oknach; odnotowano przerwy w działaniu telefonów komórkowych. - O godz. 11 (godz. 6 czasu polskiego - red.) mieliśmy liczne zgłoszenia różnych urazów, zranień i kontuzji - powiedział agencji Interfax przedstawiciel lokalnych władz.
źódło: KLIK TUTAJ
tradek lubi tą wiadomość
Baba była i się zmyła :)
Temat: Re: Śmierć przyjdzie z nieba? 15/2/2013, 13:41
a kole nas cus zaras przeleci , tyko troche bardziej na zachod....jak cos zobacze to napiszem
------------------------- rozmowa z Babą przeniesiona do Kurnika w Chałupie Baby KLIK TUTAJ
arteK Gość
Temat: Re: Śmierć przyjdzie z nieba? 15/2/2013, 21:15
"a kole nas cus zaras przeleci , tyko troche bardziej na zachod....jak cos zobacze to napiszem"
Człowieku pisz normalnie.Tak gadaj ze swoim chłopem. Miałem napisać o meteorytach ale odeszła mi w ogóle ochota na pisanie na tym forum.
Admin admin
Temat: Re: Śmierć przyjdzie z nieba? 17/2/2013, 12:24
Cytat :
Deszcz meteorytów w Rosji. Eksplozja była 30-krotnie silniejsza od bomby zrzuconej na Hiroszimę
Władze obwodu czelabińskiego cały czas liczą straty . Obecny bilans to ponad 100 tysięcy metrów kwadratowych zniszczonych okien, 3 tysiące uszkodzonych budynków i około 1200 rannych osób. Większość poszkodowanych została poraniona odłamkami szkła z rozbitych szyb okiennych. Hospitalizowano około 50 osób, w tym kilkanaście dzieci; stan dwóch osób jest ciężki.
Meteor pojawił się nad Uralem o 9.22 czasu lokalnego (4.22 czasu polskiego). Zaobserwowano potężny błysk; słychać było serię silnych eksplozji. Według resortu ds. sytuacji nadzwyczajnych największe odłamki skalne spadły na terytorium obwodu czelabińskiego, w tym na niezaludnionym obszarze około 80 kilometrów od miejscowości Satki. Jeden z fragmentów runął do jeziora koło miasta Czebarkuł.
źródło: Onet
Fionka specjalistka nie tylko od kawy
Temat: Re: Śmierć przyjdzie z nieba? 25/2/2013, 15:45
Jeszcze w marcu coś ma latać po niebie...spadać z nieba też, nie wiecie czy u nas też?? bo Luxus już lądowisko szykuje... meteoryty teraz w cenie... koleżanka kupowała na giełdzie takie małe żelaziste meteoryciątko i utargowała do 600 złotych...
Z nieba śmierć...hm... a tutaj z fotoszopa
Admin admin
Temat: Re: Śmierć przyjdzie z nieba? 27/2/2013, 15:09
Fionka napisał:
Jeszcze w marcu coś ma latać po niebie...spadać z nieba też, nie wiecie czy u nas też?? bo Luxus już lądowisko szykuje...
Lądowisko to jest dobre dla ufoków
Luxus lepiej niech schron buduje
Asteroida uderzy w Ziemię prędzej czy później
W 2036 roku czeka nas zderzenie
Cytat :
Jak donosi amerykański "Newsweek", ostatni deszcz meteorytów na Uralu jest niczym w porównaniu z tym, co może czekać nas w roku 2036. Jak donoszą naukowcy, w przestrzeni kosmicznej czają się znacznie większe asteroidy, które w wypadku kolizji z Ziemią mogą zniszczyć nie tylko duże miasto, ale cały kraj wielkości Niemiec czy Wielkiej Brytanii.
Obiektem, który obecnie najbardziej zagraża Ziemi jest asteroida Apophis, mierząca ponad 300 metrów. W ciągu najbliższych lat aż dwukrotnie zbliży się ona do naszej planety – po raz pierwszy w 2029, a następnie w 2036 roku. Najnowsze wyliczenia NASA wykazują, że w 2029 roku Apophis minie Ziemię, jednak minimalnie muśnie naszą atmosferę.
Jak podkreślają naukowcy, prawdopodobieństwo zderzenia jest niezwykle małe, jednak Rosyjska Agencja Kosmiczna postanowiła nie lekceważyć zagrożenia i przygotować się na najgorszy scenariusz.
najbardziej niebezpieczne są duże obiekty, które potencjalnie są w stanie zniszczyć życie na naszej planecie. W swojej historii Ziemia prawdopodobnie doświadczyła już raz takiego zderzenia. Asteroida, która 65 milionów lat temu uśmierciła dinozaury, wywołała ogromne tsunami oraz zmiany klimatyczne na całym globie.
Jak realne jest zagrożenie? Niewielkie asteroidy pojawiają się w pobliżu Ziemi bardzo często, takie które są w stanie zniszczyć miasto mogą być obserwowane raz na sto lat, większe raz na tysiąc lat, natomiast te zagrażające życiu na naszej planecie pojawiają się raz na 10 milionów lat.
Obecnie nie posiadamy systemów wykrywających niebezpieczne obiekty. Wstępnie przygotowano kilka planów unicestwienia zagrożenia z kosmosu, jednak żaden z nich nie czyni nas całkowicie bezpiecznymi.
Fionka specjalistka nie tylko od kawy
Temat: Re: Śmierć przyjdzie z nieba? 27/2/2013, 21:34
Admin napisał:
Luxus lepiej niech schron buduje
taaa...a jak asteroida walnie to wszyscy jak dinożarły wyginą, a my sami zostaniemy?? a w życiu... na łąkę niech spadają, małe takie , do kilograma ... żadne tam Morasko, drobnica wystarczy...
w niedzielę na Discovery zapowiadają program o tym meteorycie, który nad Czelabińskiem się rozpadł... Meteor nad Rosją
tradek lubi tą wiadomość
Admin admin
Temat: Re: Śmierć przyjdzie z nieba? 11/3/2013, 11:18
Cytat :
Nowo odkryta asteroida o średnicy długości boiska do piłki nożnej i wysokości 35-piętrowego budynku zbliża się do Ziemi – pisze space.com. Naukowcy dementują informację, jakoby Ziemia miała wejść w pas asteroid, dodając jednak, że istnieje realne zagrożenie, iż powtórzy się scenariusz z Czelabińska. Naukowcy z Instytutu Badań Kosmicznych Rosyjskiej Akademii Nauk przekonują, że wprawdzie nasza planeta nie weszła w pas planetoid i ryzyko ich zderzenia z Ziemią się nie zwiększyło, lecz podkreślają, że istnieje realne zagrożenie niespodziewanego upadku meteorytu, podobnego do tego, jaki miał miejsce w lutym w obwodzie czelabińskim w Rosji.
- W każdym momencie może spaść – powiedział Natan Ejsmont z RAN w rozmowie z Itar-Tass. – Tu nie działa zasada, że jak meteoryt czelabiński spadł, to nie zdarzy się to po raz drugi.
Pod koniec lutego inny rosyjski naukowiec, Jurij Zajcew z Akademii Nauk Inżynieryjnych, komentując deszcze meteorytów na Uralu, przekonywał w wywiadzie dla agencji Interfax, że Ziemia weszła w pas planetoid i innych obiektów kosmicznych, które mogą zagrażać naszej planecie.
- Jeśli wcześniej twierdziło się, że upadek na Ziemię obiektów takich jak meteoryt tunguski ma miejsce raz na 700-900 lat, to teraz uważa się, że takie zjawiska mogą się zdarzać nawet raz na 90-100 lat – powiedział.