Na tarasie, pod palemką...

A ja mam psa, małego psa, przyniosłam go z podwórza...
mogłabym zaśpiewać...ale przyszedł za Potworem Starszym i został...przynajmniej chwilowo...

Fionka napisał:

co to się porobiło z okienkiem odpowiedzi??
emotki jakieś wychudłe...na dietę przeszły??

 
 
 
Fionka
to nie ja, to Forumotion  kombinuje jak koń pod górę
podobno tak jest lepiej  napisalam im, że się popisali jak Microsoft z Vistą
 
Zdecydowana większość jest zła na tę zmianę.
teraz nie mam czasu na forum a tym bardziej na grzebanie w skrypcie, i czekam jak inni; 
może "derekcja" wróci do sprawdzonego formatu



ale się porobiło z cytowaniem postu  nie da się ominąć ramki z cytatem
/tak jest na G.Chrome, w innych nie sprawdziłam 


przepraszam 

Cytat :

Admin napisał:

ale się porobiło z cytowaniem postu  nie da się ominąć ramki z cytatem
/tak jest na G.Chrome, w innych nie sprawdziłam 


przepraszam 

Mnie nie przeszkadza specjalnie, dostosuję się...sprawdzam teraz te cytaty...faktycznie dziwaczne...


poszaleję jutro bo dziś jakaś mocno słaba jestem...pewnie po burzach...

Fionka
 
admini innych forów piszą:
 

Cytat :

Nowy edytor ma wiele wad, więc mam nadzieję Sanket odpowie na Ciebie
SCEditor ma wiele błędów, to dlaczego nie wykorzystać CKEditor?
Więc jestem przy założeniu, ponieważ mam niezmienioną forum, mogę nadal czekać na zaktualizowane poprawki, prawda?


Strike nr 1 uświadomił mi, że nie powinienem robić coś ważnego z Forumotion.
Jeśli edytor staje się zbyt dużo koszmar (który pozostaje nierozwiązany całkowicie zbyt długo)
Ja po prostu przenieść swoje użytkowników. Na razie czekamy cierpliwie.

To jest strajk 2 Forumotion dla mnie.


Jeśli mój problem nie został rozwiązany, mam nadzieję, że pozwoli mi zmienić szablon szybką odpowiedź.
SCEditor ma wiele błędów, będę korzystać CKEditor.

Możesz mi powiedzieć, że zespół Forumotion po prostu przywrócił to, co miało się pierwotnie? lol
To jest dokładnie to, co ja postrzegana, że ​​jest, kiedy zobaczyłem znajomą WYSIWYG w ACP.
Mam nadzieję, że ustalona wiele problemów.

 
 
"Derekcja"  Forumotion pisze tak:
 

Cytat :

The Godfather
Admin istrator

Witaj,

Aby uzyskać więcej informacji, nowe poprawki na naszej nowej redakcji wysłano online i są teraz dostępne na twoim forum. Ten, aby zapewnić stabilność i wydajność dla edytora

Następujące elementy są dostępne na twoim forum:

Lepsze buforowanie nowym trybie pamięci edytora wybranego przez członka (source code / WYSIWYG)
Dodaj wyłączyć opcję w panelu admina (i ogólne wiadomości >> Konfiguracja e-mail >>), aby włączyć / wyłączyć tryb WYSIWYG domyślnie na stanowiskach.
Korekta utraty zawartości servimg oknie po kliknięciu w innym miejscu.
Korekta błędu powoduje, że pomimo tego, że emotikony są wyłączone nadal widoczne w trybie szybkiego edytora odpowiedzi.


Kontynuujemy nasze poprawki / wydarzeń, w oparciu o opinię.

Dziękujemy za cierpliwość i wyrozumiałość.

Pozdrawiam

The Godfather
Admin istrator

 
Tłumaczenie z Googla, da sie zrozumieć ? nie mam czasu na tłumaczenie
ogólnie,  globalne niezadowolenie!!!

Niby się da... ale pokręcone trochę...
dla użytkownika te ulepszenia są do niczego, dla administracji serwera może owszem...
niech im będzie, w końcu pisać się da, obrazki chodzą, muza też, emotki wróciły, a resztę pozostawmy wyobraźni, nieużywana podobno zanika...

Wakacje są... pełne komarów i kleszczy...
za dwa tygodnie Potwory jadą na obóz harcerski, a my na LLA znowu...tym razem jako wystawcy...
będzie się działo...

Jaka pogoda nad morzem?? też tyle tych wściekłych owadów lata??
biedne moje dzieci...wrócą grubsze od opuchlizny...
co im zasadniczo nie zaszkodzi wcale...

Wakacje po półmetku, odwyk netowy też...
pozdrowienia zostawiam!

Fionka napisał:

Wakacje po półmetku, odwyk netowy też...
pozdrowienia zostawiam!

ja też na odwyku, ogórki zaprawiłam, 
na grządce zostały maluchy na korniszony 
i takie przegapione na pikle 

mam dojrzewalnię pomidorów 

Ja z rozkoszą, ale urlopu nie ma ... 

Dojrzewalnia pomidorowa genialna, u mnie dojrzewają w koszyku z truskawek...a mam takie pchełki malutkie, w kształcie gruszek i żółte strasznie...nie wiem czy mam fotkę, poszukam za chwilę...

Za tydzień wracamy do miasta i pies już się boi...chyba zostawię go na wsi do zimy...tutaj się źle czuje.

Dzieci obkupione w szkolne akcesoria, szmaty i obuwia ...
w całym domu śmierdzi trampkami...chińszczyzna zapewne...
ale nie...chińszczyzna jednak śmierdzi potworniej...
lubię to przed-szkolne zamieszanie...
nie tylko dlatego, że trochę spokoju będzie... 

Fionka napisał:

Ja z rozkoszą, ale urlopu nie ma ... 

a może jakiś długi weekend?  

Wróciłam z wygnania... 

najbliższe weekendy zajęte...imprezowo i pracująco.
Wprawdzie nie zawodowo, ale ciężko...Luxus odsłonił fundamenty starej części domu i ocieplił.
Teraz trzeba stopniowo zasypywać, podnosząc poziom ożwirowania odwodnienia...
Ja to pokażę na fotkach jak się trochę ogarnę, bo możliwe, że mimo wykształcenia budowlanego trochę mętnie tłumaczę... 
Jeszcze byłoby dobrze to otynkować...planujemy mozaikową elewację żywiczną, ale chyba już jednak nie w tym roku...

a ...i witaj szkoło i takie tam... 

Fionka
ty jesteś budowlaniec?!   
Ja tylko amator, ale kiedyś  miałam zamiar,
co nieco wiem, w poprzednim domu część była pokryta gemalitem   
U mnie drugi tydzień zdrowie na budowie    :
malowanie, wymiana parapetów, 
i przy okazji parę drobiazgów do poprawienia
mam serddecznie dosyć bałaganu.
Roboty budowlane w zamieszkałym domu to kompletny sajgon 

Budowlaniec od dróg i mostów kołowych, ale nigdy w zawodzie nie pracowałam...i wiedza się zestarzała...
Roboty budowlane to zawsze sajgon...ale najgorsze jest mieszkanie na gruzowisku, masz rację...

najpierw plony...zdaje się, że już po dożynkach... 


pomidorki...mmmm...


Budowa...no, nie, już nie budowa, kosmetyka elewacji...
taka rzecz jasna, której wcale nie będzie widać a jednak musi być...

powyżej ocieplenie fundamentów styropianem, zabezpieczone siatką i klejem, na to ma przyjść ten żywiczny tynk...
poniżej to odwodnienie, które trzeba stopniowo podnosić i osypywąć...
pies z upodobaniem w tym kopie i zagrzebuje wszystko...

Pomidorowe zniwa! lubię pomidorki te małe  duże, brzoskwinie też, 
a co to jest,   to małe czerwone? wiśnie???

No, to ja też podsyłam owalne    "wisienki?"   


Myślę, że lepsza budowa, niż remont, teraz sprzątanie i finisz.
Wymieniliśmy przy okazji szyby w oknach na takie ciepłe o współczynniku 0,5 
teraz pewnie  jedna zapałka wystarczy do ogrzania   /ocieplony 15cm styropianu/

Nie...te małe to czerwone mirabelki, śliweczki, słodkie mocno, a przy pestce kwaśne potwornie...
taka niespodzianka...

Nasz dom ocieplony 12 cm styropianem, jedna zapałka, no może dwie ale tylko tam , gdzie drewniana podłoga...a i to na krótko... 

to jak w tym dowcipie kiedy na wsi pali się stodoła, cała wieś przyleciała ale gasić już nie było co, więc stoją i patrzą a wsiowy głupek mówi:
-Podpalić to nie miał kto, a grzać to się wszyscy przyszli...

A nie....
nie zrozumiałyśmy się...
ja mówiłam o tych śliweczkach na zdjęciu z moimi brzoskwinkami...nie o Twoich dereniach...

To ja czekam na tę dereniówkę... 

Ogołociliśmy ogródek...
że miałam aparat na rancho dowiedziałam się dopiero rozpakowując torbę po powrocie, sesja zdjęciowa zatem będzie dopiero za 2 tygodnie...

dobrej nocki...
szklanka mleka i lecę spać...

Nie będziesz robić dereniówki??
tylko poszczułaś??
no nie...
foch forever z przytupem ...

Ja i tak bym nie spróbowała, najwyżej powącham... (bo tak myślę, że się boisz cobym Ci nie wychlała wszystkiego) przez te moje kłopoty z cerą niczego powyżej lekkiego wina nie tykam, a i wino niezbyt często...

Fotki  ogródkowe będą...ogołociliśmy thuje, została sama korona i gołe pnie, aż żałuję, że nie zrobiłam zdjęć "przed", bo można byłoby porównać...ech...moja skleroza...
Dziś za to nie mogę znaleźć ładowarki do baterii od aparatu...niedługo sama zginę...
W przyszłym tygodniu nie będzie czasu na focenie, bo idziemy na giełdę i na rancho nie będziemy siedzieć w weekend, więc za dwa tygodnie...
Aż szkoda bo u nas grzybów masa...

Pożarłam obiad i kawę mam ... i tak mi się chce....



CZEKOLADYYYYYYYYYYYYY!!!!!!!!!!!!!!!!