Co zrobiłaś/łeś pożytecznego dla psa, kota?

Chyba oddam swojego piesa na karmę dla kotów
Miejskie strażniki wlepili mandat co chodzi po osiedlu bez dozoru
Wszystkie dziury w płocie pozatykane, ale on zawsze jakąś nowa wynajdzie
Właśnie siedzi w wielkiej traumie pod drzwiami i popiskuje żałośnie,
domagając się wyjścia a na dworze taki mróz, śnieg.

Już gdzieś widziałam, czy nie Łorcyk czasem wklejał taki filmik o psie, co z zamkniętego kojca po siatce wylazł i nawet dach se głową podnosił ??
Pieski są sprytne...

Witojta.Mie siym wydowo,że Łorcyk już Piesaczów niymo.

U mnie,jak nie zjawi się Pies to znowu bezdomny-domny KOt.

Siedzi pod choineczką i na każde otwarcie moich drzwi reaguję cichym miałkiem'

\Mięsko u mnie zawsze dostanie i "tytki" też.Mleczko do tego i Kartofelek.

Serce mam ogromne do żwierząt a resztę dostanę kidyś z nieba z powrotem.

Pozdrowiom Wos.

Ja chodze 2 razy na tydzień do schroniska .Pomagam karmicć psy w schronisku. one są takie smutne ja nie moge wziąść żadnego do domu

Mało jest takich jak ty szokoladko

nie moge patrzec na traktowanie psa przez sasiadow
zglosze to ale gdzie?

Jak to gdzie? do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami ww swoim mieście

Pozdrawiam wszystkich
Jestem po spacerku z moim pieskiem

Wyprowadzam żonke na spacerniak

Cytat :

Wyprowadzam żonke na spacerniak

masz wspólną celę???

pogłaskałem kociaka

lolo napisał:

pogłaskałem kociaka

obiad dla całej rodziny i dla pieska :):)

gotujesz obiady dla pieska?
dwa dania? jak bedzie deser to ja moge byc twoim pieskiem

piesek ma jedno danie i czasami dostanie dodatkowo chrupeczki, a cała reszta zazwyczaj ma dwa dania i mały deserek :)

Obiadek pełny wypas

a najwięcej to chyba je bobasek w moim brzuszku, aż piesek chce się do niego upodabniać :)

maluszkowa napisał:

a najwięcej to chyba je bobasek w moim brzuszku, aż piesek chce się do niego upodabniać :)

Moje gratulacje!
Na ten trudny, ale piękny czas masz rangę specjalną

Ja swojego psa wyprawiłem, teraz sobie stoi a ja go raz w tygodniu pryskam aby się mole nie zalęgły.

Konfliktowy napisał:

Ja swojego psa wyprawiłem, teraz sobie stoi a ja go raz w tygodniu pryskam aby się mole nie zalęgły.

Bardzo zabawne.

Myśliwy zaprosił swoich kolegów. Chwali się swoimi trofeami.
- Oto skóra niedźwiedzia polarnego, poroże jelenia, wypchany lew.
Koledzy wypatrzyli wśród trofeów wyprawioną głowę kobiety.
Skonsternowani pytają:
- A to cooo?
- To moja teściowa.
- A co ona taka uśmiechnięta?
- Cały czas myślała, że żartuję.